pizzę. Dane wiedział, że on sam nie będzie tym

  • Ferdynand

pizzę. Dane wiedział, że on sam nie będzie tym

18 May 2022 by Ferdynand

razem mile widzianym gościem. Zwłaszcza przez Nate'a, który najbardziej miał mu za złe jego podejrzliwość. Niedobrze. 283 Nate i pozostali... Wszyscy nurkowali i mieli kusze. Przez chwilę patrzył na puste teraz miejsce, gdzie zwykle cumowała łódź Jorge'a. Potem poszedł na parking. Izzy przez cały czas stał na pokładzie „Lady Havana", obserwując każdy jego krok. Dane dowiedział się o nim wiele, zajmując się sprawą narkotyków dostarczanych do szkoły. Dyskretnie umieszczone kamery uchwyciły kilku handlujących, jak dotąd jednak żaden z nich nie wskazał Izzy'ego jako dostawcy, nawet pod groźbą więzienia. Izzy na pewno nie jest porządnym obywatelem, myślał. Ale psychopatą zabijającym dla przyjemności? Dane zatrzymał się. Zapalił papierosa i spojrzał nad płomieniem zapałki. Izzy nadal patrzył. I wiedział, że Dane patrzy na niego. Uniósł dłoń, udał, że celuje i strzela. Potem się uśmiechnął. Dane go zignorował. Kiedy szedł w kierunku samochodu, nadal czuł na sobie spojrzenie Izzy'ego. Wsiadł do jeepa i odjechał. - Co? - krzyknęła Kelsey, która podskoczyła na dźwięk pukania. Nie przestraszyła się, była tylko zaskoczona. Siedziała na podłodze przed komodą Sheili, po kąpieli, którą przed chwilą wzięła, jeszcze owinięta w ręcznik. Nie wiedziała, dlaczego postanowiła pogrzebać w eleganckiej bieliźnie przyjaciółki, jednak jej ciekawość została nagrodzona. Znaleziona 284 teczka zawierała interesujące dokumenty, chociaż nie miały chyba wiele wspólnego ze zniknięciem właścicielki. Nagroda zdobyta w konkursie gramatycznym w trzeciej klasie. Fotografia Sheili z Dane'em, z balu promocyjnego. Nie dokończony list do Larry'ego, w którym próbowała wyjaśnić, dlaczego nie może pozostać jego żoną. Kartka, na której jako dziecko ćwiczyła pisanie, używając do tego zdania „nienawidzę swojego ojczyma". - Kels, mogę wejść? Larry. Wstała, owinęła się ciaśniej ręcznikiem i uchyliła drzwi. - Co, już powinnam wyjść? Przepraszam. Wszyscy czekają? - Nie, nie, w porządku. Cindy jeszcze jest u siebie, a Nate postanowił zajrzeć do baru. Pizzy nie dostarczają do domu, więc sam ją przywiozę. Zostawiłem dla ciebie kartkę na stole, ale potem pomyślałem, że może już wyszłaś spod prysznica.

Posted in: Bez kategorii Tagged: agnieszka chylińska mam talent, kim kardashian rozwód, jacek janczarski,

Najczęściej czytane:

oć księżyc był już pod ...

sam koniec ostatniej kwadry. – Znowu go widziano – opowiadał, tajemniczo ściszywszy głos, pan w szarym cylindrze z żałobną krepą. – Psoj Timofiejewicz przez lunetę patrzył z dzwonnicy Zaczatjewskiej. ... [Read more...]

ą na pogotowie, ...

ale lekarz stwierdził, że mała potrzebuje tylko czasu, żeby dojść do siebie. – Myślisz, że widziała, co się stało? – Nie wiem. Luke rozmawiał rano z jej nauczycielką. Pani Lund twierdzi, że Becky nie ... [Read more...]

Dannym. To chyba wszystko.

Quincy wreszcie zrozumiał. – Pracujesz nad listą ewentualnych podejrzanych. – Tak, federalni potrafią jednak szybko załapać, w czym rzecz. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 multiverse.opole.pl

WordPress Theme by ThemeTaste